Współcześnie uprawiane odmiany pszenic mają bardzo wysoki potencjał plonowania, jednak jednym z warunków jego realizacji jest zaspokojenie ich wysokich potrzeb pokarmowych. Szczególną rolę w budowaniu wielkości i jakości plonu pszenic pełni azot. O roli azotu w budowaniu plonu pszenicy świadczy wielkość wskaźnika akumulacji jednostkowej azotu w plonie, w jednej tonie ziarna wraz z plonem ubocznym pszenice akumulują nawet do 35 kg azotu. Zależnie od fazy rozwojowej pszenic azot spełnia określone funkcje plonotwórcze.
Dla przykładu w fazie krzewienia odpowiedzialny jest za formowanie zawiązków kłosów w pędach, w fazie krzewienia i na początku strzelania w źdźbło odpowiedzialny jest za zmniejszenie tempa redukcji pędów i redukcji zawiązków kłosów, a w fazie dojrzewania stopień odżywienia azotem decyduje między innymi o wielkości akumulacji białka w ziarnie. Oczywiście potrzeby pokarmowe pszenic zaspakajamy głównie stosując nawożenie doglebowe, starannie dobierając dawki i formy azotu w stosowanych nawozach. Powszechnie także dokarmiamy pszenice nawozami dolistnymi. Tradycją jest stosowanie w dokarmianiu dolistnym azotu, magnezu oraz ważnych mikroelementów. I tu pojawia się pytanie, czy możemy zwiększyć efektywność azotu stosowanego dolistnie?
Odpowiedzią, na tak postawione pytanie, jest rodzina azotowych nawozów dolistnych – NHDelta, sformułowanych w technologii poprawiającej wykorzystanie azotu – NUE. Nawozy z rodziny NHDelta zawierają prekursory grupy aminowej – NH2. Zastosowanie takiej formy azotu silnie wpływa na pobieranie tego składnika przez rośliny oraz jego dalszy metabolizm w roślinie. Prekursory grupy aminowej z nawozów NHDelta są bardzo szybko pobierane przez liście. Są także bardzo szybko wbudowywane w białka, bez zbędnego wydatku energetycznego poświęconego na redukcję azotu azotanowego do formy aminowej, czyli tej, która występuje w aminokwasach i dalej białkach. Dodatkowo nawozy NHDelta pozwalają zachować w roślinie odpowiedni balans dwóch grup hormonów roślinnych auksyn i cytokinin. Balans ten jest odpowiedzialny między innymi za prawidłowy rozwój systemu korzeniowego i części nadziemnej oraz za prawidłowe kwitnienie i wiązanie nasion. Rodzina nawozów azotowych NHDelta jest szczególnie polecana na stanowiskach słabszych, o nieuregulowanym odczynie, okresowo suchych lub w warunkach okresowych braków wody.
Na polskim rynku dostępne są dwa produkty z rodziny NHDelta: NHDelta Ca (Delta wapniowa) i NHDelta K (Delta potasowa). NHDelta Ca polecana jest dla roślin o zwiększonym zapotrzebowaniu na wapń lub w okresach, kiedy rośliny takie zapotrzebowanie wykazują: niska zawartość wapnia w glebie, kwitnienie, zawiązywanie i wzrost owoców. NHDelta K polecana jest dla roślin o zwiększonym zapotrzebowaniu na potas oraz w momentach, gdy pobieranie potasu z gleby jest ograniczone: susza, wysokie temperatury. W uprawie pszenic polecana jest głównie NHDelta Ca w dawce 5 l/ha, w kluczowych dla roślin pszenic fazach rozwojowych:
faza 3/4. liści – poprawa rozwoju systemu korzeniowego, zwiększenie tolerancji na chłody i suszę
krzewienie – stabilizowanie liczby rozkrzewień
strzelanie w źdźbło – efekt zieloności, zwiększenie powierzchni asymilacyjnej liści
kłoszenie – utrzymanie efektu zieloności liści, lepsze wypełnienie ziarna, wzrost zawartości białka w ziarnie
Zastosowanie nawozów dolistnych NHDelta, według prowadzonych badań pozwala na ograniczenie dawek azotowych nawozów doglebowych o około 20%, bez spadku jakości i ilości plonów ziarna.
Zbiory owoców na plantacjach truskawek dobiegają końca, trwają zbiory najpóźniejszej z polowych odmian – Malwiny. Konsumenci skierują swoją uwagę na inne owoce jagodowe; borówki czy maliny. Producenci natomiast rozpoczną prace pielęgnacyjne mające na celu jak najlepsze przygotowanie roślin truskawek do plonowania w przyszłym sezonie oraz prace związane z przygotowaniem sadzonek i zakładaniem nowych plantacji.
Przygotowanie plantacji na następny sezon
Jeżeli chcemy, żeby w kolejnym roku nasza plantacja truskawek wyróżniała się wysokiej jakości plonami, należy zadbać o nią jeszcze w tym sezonie. Kiedy już wykosiliśmy liście, świetnym krokiem w tym kierunku jest skupienie się na odbudowie nowej, bujnej, a przy tym intensywnie zielonej biomasy. To właśnie od tego będzie zależeć wiązanie pąków kwiatowych na przyszły sezon. W momencie, gdy po skoszonych liściach plantacja zaczyna odbudowę nowych liści, warto wykonać oprysk mieszaniną 2 l/ha BLACKJAK razem z 1,5 l/ha Terra-Sorb Complex. Zabieg ten należy powtórzyć po 14 dniach. Wybór tej mieszaniny zapewnia prawidłowe wiązanie pąków kwiatowych na przyszły sezon. Takie połączenie unikatowej technologii mikronizowanego loenardytu z BLACKJAK z L – aminokwasami pochodzenia roślinnego i mikroelementami zawartymi w Terra-Sorb Complex znacznie wspiera regenerację części nadziemnej i systemu korzeniowego roślin. W tym momencie możemy także rozpocząć mikoryzację systemu korzeniowego za pomocą preparatu – MycoTech BIO w dawce 4 l/ha poprzez fertygację. Zastosowanie mikoryzy w tym momencie pozwoli roślinom efektywniej wykorzystać wodę i składniki pokarmowe z gleby. Szczepionka mikoryzowa przyczyni się do silnej rozbudowy systemu korzeniowego roślin, wpłynie na liczbę zawiązanych kwiatostanów. Jeżeli w okresie odrastani liści na plantacji prognozy pogody będą zapowiadać małą ilości opadów, suszę, wysokie temperatury lub silną operację słoneczną warto wspomóc rośliny truskawek stymulatorem odporności na wymienione czynniki atmosferyczne – preparatem NURSPRAY HC. Preparat stosujemy w dawce 200 ml/ha, przed nastaniem warunków stresowych. Z naszych obserwacji wynika, że zastosowanie NURSPRAY HC sprzyja budowie biomasy liści i wiązaniu pąków kwiatowych na kolejny sezon nawet w trudnych warunkach atmosferycznych.
Przygotowywanie sadzonek we własnym zakresie
Jeżeli planujemy produkcję sadzonek we własnym zakresie, na tym właśnie etapie produkcji, możemy już zadbać o silne i efektywne zmikoryzowanie roślin. Zmikoryzowane sadzonki lepiej się przyjmują, szybciej rozpoczynają wzrost, szybciej budują masę liści i wiążą więcej pąków kwiatostanowych. Z naszych obserwacji wynika, że zastosowanie mikoryzy, w postaci MycoTech BIO już na etapie sadzonkowania skutkowało zawiązaniem do 2 kwiatostanów na roślinie więcej niż u roślin kontrolnych. Jak zastosować MycoTech BIO przy własnej produkcji sadzonek? Preparat stosujemy przez podlewanie multiplatów lub doniczek po posadzeniu sadzonek do podłoża. Dawka MycoTech BIO to 7,5 ml w 1 do 1,5 l wody, na jedną tacę multiplatu o 54 otworach. W tym przypadku mikoryzacja systemu korzeniowego będzie przebiegać już na etapie ukorzeniania się sadzonek i wysadzimy już zmikoryzowane sadzonki.
Mikoryzowanie zakupionych sadzonek
Zakupione w szkółkach sadzonki truskawek można mikoryzować tuż przed sadzeniem ich na plantację. Jeżeli zakupiliśmy sadzonki doniczkowane to Mycotech BIO możemy zastosować poprzez:
podlewanie tac multiplatów/doniczek
zamaczanie tac multiplatów/doniczek
zamaczanie wyjętych z doniczek/multiplatów sadzonek
W wymienionych przypadkach stosujemy ciecz roboczą przygotowaną z 500 ml MycoTech BIO w 100 l wody. Tak przygotowanym roztworem podlewamy dokładnie multiplaty lub zamaczamy w nim multiplaty/doniczki do pełnego wysycenia roztworem substratu. Następnie, sadzimy rośliny na plantacji. W opisanym przypadku mikoryzacja systemu korzeniowego nastąpi niestety już po posadzeniu roślin na plantacji.
Jeżeli zakupiliśmy sadzonki zielone lub sadzonki frigo, możemy zamoczyć ich system korzeniowy na 20 minut do półgodziny w roztworze 500 ml MycoTech BIO w 100 l wody. Jeżeli zostanie nam cieczy roboczej, możemy przeznaczyć ją do podlewania wysadzonych już roślin lub podlać kwiaty czy warzywa w ogródku.
Wsparcie posadzonych już roślin
Po posadzeniu i przyjęciu się sadzonek warto kontynuować zabiegi mikoryzacji systemu korzeniowego, szczególnie, jeśli na danej plantacji rozpoczynamy naszą przygodę z mikoryzą. Po przyjęciu się roślin warto zastosować przez podlewanie/fertygację MycoTech BIO w dawce 4 l/ha. Zabieg ten uzupełni pulę propagul grzybów mikoryzowych w glebie i wpłynie na jeszcze większy stopień zmikoryzowania systemu korzeniowego. Tak zastosowana mikoryza w postaci MycoTech BIO dodatkowo rozprzestrzeniając się w glebie dodatkowo będzie pływać na fizyko-chemiczne właściwości gleby oraz strukturę gleby. Jeżeli po posadzeniu i przyjęciu się rozsady będą panowały niesprzyjające wzrostowi roślin warunki atmosferyczne, rośliny truskawek możemy wesprzeć wspomnianymi wyżej rozwiązaniami: BLACKJAK w mieszaninie w Terra-Sorb Complex i NURPRAY HC.
Stres wodny rozumiany jest jako niedobór wody w tkankach roślin. Stres ten powstaje, gdy zawartość wody spadnie poniżej wartości krytycznej dla danego gatunku rośliny. Niedobór wody w roślinie – stres wodny, prowadzi zawsze do zaburzeń w przebiegu niemal wszystkich procesów fizjologicznych zachodzących w roślinie. Wiemy doskonale, że rośliny posiadają zdolności do ograniczania skutków stresu wodnego.
Mogą realizować, co najmniej kilka strategii obronnych przed suszą. Rośliny potencjalnie mogą:
przeciwdziałać odwodnieniu – poprzez sprawne pobieranie i przewodzenie wody oraz ochronę przed utratą wody
tolerować odwodnienie – poprzez akumulację substancji ochronnych, zmianę składu i właściwości błon, aktywację enzymów oksydacyjnych oraz alternatywnych dróg metabolicznych, aktywne mechanizmy naprawcze
Ważnym elementem walki roślin ze stresem suszy jest uruchomienie mechanizmów osmoregulacji. Umożliwiają one roślinie kontrolę potencjału osmotycznego komórek. Proces ten polega na nagromadzeniu w wakuoli substancji obniżających potencjał wody w komórce. Pozwala to na pobieranie wody z otoczenia w warunkach jej niedoboru. W wakuolach gromadzone są głównie: betainy, niektóre aminokwasy, głównie prolina i glicyna, alkohole wielowodorotlenowe – mannitol, pinitol oraz cukry takie jak glukoza i fruktoza. Zawartość tych związków zwiększa się także w cytoplazmie komórek, gdzie pełnią rolę substancji kompatybilnych chroniących struktury komórkowe przed skutkami odwodnienia. W uruchomieniu procesów obrony roślin przed skutkami odwodnienia uczestniczą oczywiście niektóre hormony roślinne. Są to głównie etylen i ABA biorący udział w ekspresji niektórych genów odpowiedzialnych za syntezę związków, którymi rośliny bronią się przed następstwami stresu wodnego.
Często ze stresem suszy powiązane są także inne stresy, głównie stres wysokiej temperatury, stres wynikający z nadmiernej ilości promieniowania słonecznego oraz stres zasolenia.
Dla większości roślin klimatu umiarkowanego, kilkugodzinne oddziaływanie temperatury powyżej 35oC prowadzi do uruchomienia procesów aklimatyzacyjnych, ograniczających skutki przegrzania organizmu roślinnego.
W odpowiedzi na stres cieplny dochodzi w roślinach do całego szeregu zmian metabolicznych:
produkcji i akumulacji związków fenolowych: fenylopropanoidy i flawonoidy
fenylopropanoidy np. kwas hydroksycynamonowy i ferulowy – występują w całym królestwie roślin, gdzie służą, jako podstawowe składniki wielu polimerów strukturalnych
W przypadku stresu solnego rośliny uruchamiają mechanizmy minimalizujące skutki wysokiego stężenia soli w roztworze glebowym:
Tradycją jest aplikowanie na rośliny, w przypadku stresów, różnego rodzaju preparatów, nawozów czy wyciągów, które potencjalnie wspierają rośliny w walce ze stresem lub wspierają je w szybszym powrocie do równowagi metabolicznej. Tego typu produkty oparte są głównie na ekstraktach z glonów, ekstraktach z roślin lub aminokwasach. Mają one różny skład uwarunkowany składem surowców, z których są pozyskiwany, mają także różne mechanizmy działania uwarunkowane także ich składem. W ostatnich latach coraz częściej jednak mówi się możliwości zastosowania produktów przygotowujących rośliny na nadejście stresów. Działanie takich rozwiązań przygotowuje rośliny do walki ze stresami, łagodzi skutki stresów, pozwala na szybszą i bardziej efektywną ich regenerację po ustąpieniu stresów. W tego typu produktach wykorzystuje się cząsteczki sygnałowe, które po aplikacji na roślinę indukują w niej cały szereg zmian metabolicznych, które z wyprzedzeniem przygotowują rośliny do walki ze skutkami stresów. Wykorzystujemy w tym przypadku mechanizmy, które normalnie rośliny używają do walki ze skutkami stresów, uruchamiamy je jednak zdecydowanie wcześnie, przygotowując niejako rośliny do efektywnej walki o przetrwanie. Osiągamy efekty podobne do szczepionki, która przygotowuje organizm na atak określonego patogena. Cząsteczki sygnałowe występują powszechnie w świecie roślin, są one odpowiedzialne za indukowanie określonych szlaków metabolicznych w odpowiedzi na określone zmiany środowiska zewnętrznego czy wewnętrznego roślin. Przykładem takiego rozwiązania jest wprowadzony na rynek polski w tym sezonie przez Bioagris stymulator NURSPRAY HC.
NURSPRAY HC zawiera w swoim składzie opatentowaną cząsteczkę sygnałową oligomery kwasu hydroksycynamonowego. Ta cząsteczka sygnałowa jest elementem naturalnie występującym w ścianach komórkowych roślin. Wspomniana ściana komórkowa to nie tylko fizyczna bariera pełniąca funkcję strukturalną i ochronną, to także miejsce odbierania różnorodnych sygnałów ze środowiska, w tym także o wystąpieniu czynników stresowych.
Po zastosowaniu na rośliny NURSPRAY HC:
uruchamia procesy obronne w roślinach
indukuje regenerację roślin po ustąpieniu stresu
aktywizuje fotosyntezę nawet w warunkach stresu
Dzięki efektowi pamięci stresu, NURSPRAY HC działa około 30 dni od zastosowania.
Tuż po zastosowaniu preparatu dochodzi do:
uruchomienia wielu genów odpowiedzialnych za reakcję roślin na stres
aktywacji systemów pozwalających zachować równowagę oksydoredukcyjną
zwiększenia ilość osmoprotektantów i przeciwutleniaczy
Po kilku dniach od zastosowania pobudzony metabolizm roślin wraca do stanu wyjściowego, ale dzięki pamięci stresu jest przygotowany na ewentualny, nadchodzący stres. W chwili, gdy rośliny faktycznie zostaną poddane stresowi suszy, wysokiej temperatury czy też stresowi nadmiernego promieniowania słonecznego, ich reakcja jest zdecydowanie szybsza i silniejsza. Rośliny traktowane NURSPRAY HC lepiej znoszą stres, szybciej wychodzą ze stresu i szybciej się regenerują po ustąpieniu warunków stresowych.
Działanie HURSPRAY HC jest typowym działanie zapobiegawczym – przygotowującym metabolizm roślin do walki ze stresami środowiskowymi.
NURSPRAY HC to wyjątkowy stymulator zaprojektowany tak, aby:
efektywnie przygotować rośliny na nadejście stresów
efektywnie wspierać rośliny w walce ze stresami, głównie stresem wodnym i stresem wysokiej temperatury
efektywnie regenerować rośliny po ustąpieniu stresów
Wyniki doświadczeń z zastosowaniem NURSPRAY HC w uprawie borówki amerykańskie (dr Paweł Krawiec, Karczmiska 2023):
Jagodowe – wsparcie na starcie: NURSPRAY HC
Mieliśmy już lato jesienią, wiosnę zimą, lato i zimę w kwietniu. Przy tak dynamicznej i zmiennej pogodzie trudno w tej chwili powiedzieć, co wydarzy się w najbliższym czasie, jeszcze trudniej przewidzieć przebieg warunków atmosferycznych na maj czy czerwiec. Stąd w przypadku borówek, truskawek czy malin warto nie oglądać się na prognozy i zabezpieczyć te gatunki przed wpływem zmiennych i agresywnych (stresogennych) czynników atmosferycznych, takich jak: niedobory wody (susza, zalanie systemu korzeniowego), wysokie temperatury czy nadmierne promieniowanie słoneczne. Czynniki te w pośredni i bezpośredni sposób wpływają na wielkość i jakość owoców jagodowych. Co zrobić, aby ograniczyć skutki wpływu niesprzyjających warunków atmosferycznych na wielkość i jakość plonu? Odpowiedź na to pytanie do tej pory nie była łatwa, jednak w tym sezonie, na polskim rynku pojawiło się rozwiązanie NURSPRAY HC, które może być odpowiedzią na negatywne skutki, jakie niesie ze sobą nieprzewidywalna pogoda.
Jak zastosować NURSPRAY HC w uprawach jagodowych:
Borówka amerykańska – dawka 200 ml/ha, zabiegi typowo zapobiegawcze: 1. zabieg w fazie widoczne pierwsze pąki kwiatowe (zbite grono) obok rozwiniętych liści, 2. zabieg w fazie początek wzrostu owocu; widoczne pierwsze owoce na gronie
Malina – dawka 200 ml/ha, zabiegi typowo zapobiegawcze: 1. zabieg w fazie widoczne pierwsze pąki kwiatowe (zbite grono) obok rozwiniętych liści, 2. zabieg w fazie początek wzrostu owocu; widoczne pierwsze owoce na gronie
Truskawka – dawka 200 ml/ha, zabiegi typowo zapobiegawcze: 1. zabieg w fazie na dnie rozety ukazują się pąki kwiatowe, 2. zabieg w fazie rozrost dna kwiatowego.
Zastosowanie NURSPRAY HC prowadzi do ograniczenia stresu wodnego (susza, zalanie, zasolenie), stresu spowodowanego zbyt wysoką temperaturą (przegrzanie) oraz stresu wynikającego z nadmiernej ilości promieniowania słonecznego.
NURSPRAY HC i grusze, jabłonie oraz Sadownicy bez stresu
W obecnym sezonie (2024) drzewa ruszyły i zakwitły bardzo wcześnie, pod koniec kwitnienia grusz i w pełni kwitnienia jabłoni niestety, po fali „upałów” nadszedł okres silnych przymrozków. Teraz dla odmiany prognozy pogody mówią o kolejnym zwrocie akcji, przynajmniej najbliższe dni mają być ciepłe i bardzo słoneczne. Taki przebieg warunków atmosferycznych negatywnie wpływał i wpływa na bardzo ważne procesy związane z formowaniem się owoców. Rozwój owocu zaczyna się od procesu zapylenia i zapłodnienia – proces ten przebiegał w nie najlepszych warunkach atmosferycznych. Dalej formowanie przyszłej gruszki czy jabłka zachodzi na skutek podziałów komórkowych – czas do 6/8 tygodnia po kwitnieniu. Później owoce rosną i kształtują się tylko na skutek powiększania się komórek. Jak widzimy w tej chwili wkraczamy w fazę intensywnych podziałów komórkowych w owocach, faktycznie od liczby powstałych teraz komórek będzie zależała wielkość przyszłej przykładowej gruszki. Aby wspomniane podziały komórkowe zachodziły dynamicznie drzewom potrzebna jest ogromna ilość energii wyprodukowanej w procesie fotosyntezy i pozyskanej w procesie oddychania. Warunkiem prawidłowego przebiegu fotosyntezy są silne, intensywnie zielone liście rozetowe oraz optymalne warunki atmosferyczne: prawidłowe zaopatrzenie drzew w wodę, optymalna temperatura, oraz optymalna ilość energii słonecznej. Stąd wszyscy dbamy o to, aby drzewa teraz były prawidłowo zaopatrzone w składniki pokarmowe, głównie azot, magnez i żelazo odpowiedzialne za wielkość liści i ich intensywnie zielony kolor. Niestety nie mamy wielkiego wpływu na przebieg warunków atmosferycznych, które potrafią bardzo silnie ograniczyć proces fotosyntezy. Możemy mieć natomiast wpływ na ograniczenie skutków stresów ograniczających fotosyntezę drzew. Jak możemy to zrobić? Odpowiedzi jest przynajmniej kilka, ale jedna z nich jest bardzo ciekawa, jest to stymulator odporności na stresy – NURSPRAY HC.
Jak zastosować NURSPRAY HC w sadach drzew ziarnkowych, gruszach i jabłoniach:
Grusze i jabłonie – dawka 400 ml/ha, zabiegi typowo zapobiegawcze: 1. zabieg w fazie widoczne pierwsze pąki kwiatowe, 2. zabieg w fazie początek rozwoju owoców.
Zastosowanie stymulatora odporności na stresy NURSPRAY HC w uprawie warzyw pod osłonami.
NURSPRAY HC jest narzędziem służącym do ograniczania wpływu niektórych stresów środowiskowych na rośliny. Szczególnie dobrze sprawdza się w uprawie warzyw pod osłonami, gdzie o stresy suszy, przegrzania czy nadmiernej solaryzacji nie jest trudno. Z naszych doświadczeń wynika, że pomidory, ogórki, papryka czy bakłażan reagują bardzo pozytywnie na zastosowanie NURSPRAY HC. Ubiegłoroczne i tegoroczne (2023 i 2024) badania tego produktu potwierdziły celowość jego zastosowania w warunkach uprawy pod osłonami oraz w polu. NURSPRAY HC powinniśmy zastosować już teraz po posadzeniu roślin w dawce 200 ml/ha uprawy. Musimy pamiętać, aby zabiegi wykonywać wieczorem, przy pełnym turgorze roślin. Preparat pobierany jest bardzo szybko, już po godzinie jest w roślinie i zaczyna działać. Efekt jednorazowej aplikacji utrzymuje się w roślinach przez około 4 tygodnie. Kolejne zabiegi w wymienionych warzywach powinniśmy wykonać po upływie około 4 tygodni.
Roślinny o dobrze zmikoryzowane, maja bardziej rozbudowany system korzeniowy, o większym zasięgu i objętości samego systemu korzeniowego, jak i rozbudowany dodatkowo o zasięg grzybni grzybów mikoryzowych. W związku z tym mogą korzystać z większych zasobów wody glebowej. Część pobranej wody jest zatrzymywana w ryzosferze i grzybni – zapasy wody wykorzystywane w czasie spadku zawartości wody w glebie. Ważną rolę w tworzeniu zapasów wody mają także wezikule – tworzące mikrozbiorniczki z zapasową wodą, zgromadzona wewnątrz korzenia. Woda z wezikul może być wykorzystywana przez rośliny w warunkach suszy. Mikoryza może wpływać także na sam proces pobierania wody, regulując potencjał wody w roślinie – ułatwiając zachowanie homeostazy wodnej, utrzymanie mniej więcej stałej wartości potencjału wody. Brzmi to dość skomplikowanie, ale sprowadza się do osiągnięcia stanu równowagi pomiędzy transpiracją a asymilacją CO2 w drodze fotosyntezy – do obu procesów potrzebne są otwarte szparki, a otwieranie aparatów szparkowych jest sterowane przez potencjał wody właśnie. Mikoryza wpływa także pozytywnie na sam transport wody w roślinie, ułatwiając go.
Wpływ mikoryzy na zaopatrzenie roślin w składniki pokarmowe
Rośliny o zmikoryzowanym systemie korzeniowym są lepiej zaopatrzone w podstawowe składniki pokarmowe. Grzyby ektomikoryzowe oraz grzyby tworzące mikoryzę erykoidalną mogą rozkładać nieorganiczne połączenia żelaza, fosforu i wapnia oraz organiczne połączenia azotu, fosforu i siarki. Składniki pokarmowe w ten sposób udostępnione trafiają do roślin i są przez niewykorzystane do wzrostu, rozwoju i plonowania. Patrząc na zasadniczą rolę mikoryzy erykoidalnej możemy stwierdzić, że głównym zadaniem grzybów jest rozkład organicznych form azotu i fosforu. Grzyby endomikoryzowe zapewniają roślinom o +80% więcej fosforu niż sama roślina byłaby w stanie pobrać z gleby oraz +25% azotu więcej niż możliwości pobierania przez rośliny niezmikoryzowane.
Wpływ mikoryzy na odporność roślin na stresy
Rośliny zmikoryzowane, z ustabilizowana mikoryzą, znacznie lepiej znoszą warunki stresowe. Mikoryza wspomaga rośliny w unikaniu, niektórych stresów oraz zwiększa tolerancję roślin na stresy. Oczywiście wspomaganie roślin przez mikoryzę jest efektywne tylko do pewnego poziomu stresu, musimy pamiętać, że rośliny zmikoryzowane nie są pancerne. Dla przykładu, unikanie suszy przez rośliny zmikoryzowane związane jest większym, głębszym i bardziej rozbudowanym systemem korzeniowym oraz zwiększeniem jego zasięgu przez grzybnię. Dzięki temu rośliny mogą wykorzystać wodę z większego obszaru. Nawet w warunkach więdnięcia rośliny zmikoryzowane później tracą turgor i szybciej odzyskują go. Tolerowanie warunków suszy przez rośliny zmikoryzowane polega na ograniczeniu odwodnienia komórek przez utrzymanie wysokiego potencjału osmotycznego. Grzyby mikoryzowe ograniczają stres suszy, jednak same też są w tych warunkach poddawane stresom. Nawet długotrwała, ale umiarkowana susza powoduje wzrost mikoryzacji korzeni, silny stres suszy ogranicza zasiedlenie korzeni, a także spada tworzenie zarodników przez grzyby.
Grzyby mikoryzowe ograniczają także pośrednio możliwość występowania chorób systemu korzeniowego. Większy, bardziej rozbudowany system korzeniowy, lepiej odżywione, zmikoryzowane rośliny są mniej wrażliwe na porażenie. Bogata mikoryza zmniejsza także liczbę miejsc, w których może być zainfekowany system korzeniowy przez patogeny. Dodatkowo grzyby mikoryzowe zaburzają komunikację pomiędzy systemem korzeniowym a sprawcą choroby, patogen nie może odszukać systemu korzeniowego i zainfekować go. Działanie bezpośrednie w przypadku grzybów endomikoryzowych, polega na szybszym uruchamianiu przez rośliny mechanizmów obronnych i ich zwiększonej aktywności.
Grzyby endomikoryzowe mają jeszcze jedną ogromną zaletę, która w praktyce możemy przekształcić na nasze korzyści. Produkują i bardzo specyficzne białka, zwane glomalinami. Glomaliny to bardzo charakterystyczne pod względem budowy i właściwościach fizykochemicznych białka o stabilnych cząsteczkach, nierozpuszczalne w wodzie i odporne na degradację, stabilizują one agregaty glebowe i chronią je przed rozbiciem. Badania glomalin wykazały odmienną budowę strukturalną niż kwasów huminowych czy fulwowych. Glomaliny są bardzo stabilnymi związkami chroniącymi agregaty glebowe przed degradacją, warunkuje to tworzenie odpowiedniej, trwałej struktury gruzełkowatej zapewniającej odpowiednie stosunki wodno-powietrzne w glebie. Gleba o odpowiedniej strukturze zapewnia roślinom lepsze warunki wzrostu, a nam łatwiejszą i lżejszą uprawę.
MycoTech Bio w praktyce rolniczej
Wydaje się, że warto zadbać o wysoki stopień zmikoryzowania systemu korzeniowego roślin, które uprawiamy, poprzez zastosowanie biopreparatów zawierających propagule grzybów mikoryzowych z rodzaju Glomus. Musimy także wiedzieć, że nie wszystkie gatunki roślin uprawnych podlegają mikoryzacji. Na przykład duża grupa roślin – kapustowate, rdestowate, goździkowate, komosowate, nie wchodzą w symbiozę z grzybami mikoryzowymi ich uprawa na dużą skalę i częsta obecność w płodozmianie ogranicza występowanie w glebie grzybów z rodzaju Glomus. Największe korzyści z zastosowania produktów mikoryzowych na bazie endomikoryzy możemy mieć w przypadku uprawy gatunków z przynajmniej kilku rodzin botanicznych np.: psiankowatych (pomidor, papryka, oberżyna), dyniowatych (ogórek, dynia, cukinia), astrowatych (sałaty), baldaszkowatych (marchew, pietruszka, seler, pasternak), liliowatych (cebula, czosnek), bobowatych (groch, soja i wiele innych gatunków), różowatych (jabłoń, grusza, truskawki, pestkowe), oraz w zbożach kłosowych, trawach i kukurydzy. W obecnej chwili na rynku biopreparatów jest, co najmniej kilka ciekawych rozwiązań opartych na grzybach endomikoryzowych z rodzaju Glomus. Wśród tych rozwiązań na uwagę zasługuje nowość na polskim rynku – nawozowy produkt mikrobiologiczny MycoTech BIO – wprowadzony na polski rynek przez Bioagris.
MycoTech BIO jest nawozowym produktem mikrobiologicznym przeznaczonym do efektywnej mikoryzacji systemu korzeniowego wielu gatunków roślin uprawnych. Składnikami aktywnymi produktu są symbiotyczne grzyby mikoryzowe z rodzaju Glomus oraz konsorcjum bakterii ryzosferowych z rodzaju Bacillus zasiedlający system korzeniowy roślin.
Poznaj mechanizm działania MychoTech BIO
Zastosowanie MycoTech BIO przynosi wymierne korzyści roślinom i stosującym go Plantatorom:
ogranicza stres replantacji po wysadzeniu rozsad
rośliny szybciej podejmują bezstresowy wzrost i rozwój
poprawia wykorzystanie składników pokarmowych z gleby
ograniczenia kosztów nawożenia doglebowego nawet o 20%
optymalizuje wykorzystanie wody z naturalnych opadów i nawadniania
niższe koszty nawadniania
Ogromną zaletą preparatu MycoTech BIO jest możliwość zastosowania go praktycznie na każdym etapie produkcji roślinnej:
w czasie produkcji rozsady w multiplatach lub doniczkach
w momencie wysadzania rozsady z multiplatów, doniczek
bezpośrednio na korzenie roślin w momencie ich sadzenia
doglebowo przed siewem lub sadzeniem roślin
w początkowym okresie wzrostu roślin, po przyjęciu się rozsady
w istniejących już nasadzeniach np.: drzew czy krzewów owocowych
MycoTech BIO może być zastosowany przy użyciu powszechnie dostępnych w gospodarstwach metod, nie wymaga zakupu dodatkowego sprzętu i urządzeń aplikacyjnych:
podlewanie roślin w multiplatach, doniczkach
zamaczanie multiplatów, doniczek przed wysadzeniem roślin na miejsce stałe
moczenie systemu korzeniowego roślin bezpośrednio przed ich sadzeniem
podlewanie kostek z rozsadą po ich wystawieniu na maty uprawowe
opryskiwanie gleby przed siewem czy sadzeniem roślin
fertygację lub podlewanie w czasie wegetacji roślin
inkorporację cieczy roboczej w głąb profilu glebowego zasiedlonego przez system korzeniowy
MycoTech BIO polecany jest w uprawie wielu gatunków roślin mikoryzujących np.:
Najbardziej efektywne jest co najmniej dwukrotne zastosowanie MycoTech BIO w cyklu uprawy np. aplikacja na etapie produkcji rozsady i fertygacja roślin po posadzeniu ich na miejsce stałe.
Prowadząc produkcję rolniczą czy ogrodniczą gospodarujemy na skalę naszego gospodarstwa określonymi, posiadanymi przez nas zasobami: glebą, wodą, budżetem, maszynami, narzędziami czy infrastrukturą przechowalniczą. Podobnie rośliny, rosnące na naszych polach gospodarują zasobami, które im dostarczamy, wykorzystują na określonym poziomie, wodę z gleby, składniki pokarmowe, światło słoneczne czy przestrzeń, którą zajmują.
Zdolność do wykorzystania składników pokarmowych przez poszczególne gatunki określają potrzeby pokarmowe roślin (np. ilość azotu konieczna na wyprodukowanie 1 t plonu). Zdolność do efektywnego wykorzystania wody przez rośliny możemy mierzyć współczynnikiem transpiracji, mówiącym nam o tym, ile wody musi zużyć dany gatunek na wyprodukowanie 1 kg suchej masy. Wartości współczynnika transpiracji dla poszczególnych gatunków roślin uprawnych są bardzo zróżnicowane. Jak podaje literatura, mogą one wynosić średnio od 300 do prawie 1000 l wody na 1 kg wytworzonej suchej masy rośliny.
Tab. współczynnik transpiracji dla kilka wybranych gatunków roślin uprawnych:
Gatunek uprawny
Współczynnik transpiracji H2O l/kg s.m.
pszenica
473-559
kukurydza
315-413
lucerna
651-963
fasola
656
marchew
270-460
kapusta
518-810
ogórek
686
Za: S. Karczmarczyk i L. Nowak
Jak widzimy przynajmniej niektóre gatunki roślin „dość rozrzutnie” gospodarują wodą. W tym kontekście pojawia się pytanie, czy możemy mieć wpływ na poprawę wykorzystania wody przez rośliny uprawne? Aby odpowiedzieć na to pytanie warto sięgnąć do historii i to do czasów bardzo nam odległych. Historia podpowiada nam, że możemy wykorzystać do poprawy wykorzystania wody przez rośliny uprawne zjawisko mikoryzy.
Mikoryza pojawiła się w historii roślin bardzo wcześnie, towarzyszyła już pierwszym roślinom lądowym – 400 milionów lat temu, można zaryzykować stwierdzenie, że mikoryza pomogła skolonizować roślinom środowisko lądowe. Mikoryzą nazywa się symbiozę zachodzącą pomiędzy korzeniami roślin wyższych a wysoce wyspecjalizowanymi grzybami żyjącymi w glebie. Nazwa zjawiska – mikoryza pochodzi od dwóch greckich słów: mykes – grzyb, rhiza – korzeń. Mówi się, że różne rodzaje mikoryzy tworzy ponad 80% roślin lądowych, liczba grzybów wchodzących w związki mikoryzowe z roślinami wyższymi szacuje się na około 5000 – 6000 gatunków. Najbardziej rozpowszechnioną (występującą u ponad 80% roślin, w tym u większości roślin uprawnych) i najstarszą jest mikoryza endotroficzna, młodszą i mniej rozpowszechnioną jest mikoryza ektotroficzna, występuje ona u około 5% roślin, głównie nagozalążkowych drzew leśnych. Najmłodszym i najmniej rozpowszechnionym typem mikoryzy, jest mikoryza erykoidalna, występująca wyłącznie w przedstawicieli roślin wrzosowatych.
Mikoryza mikoryzą, ale co z tego wynika dla nas? Generalnie można zaryzykować takie stwierdzenie, że rośliny o silnie zmikoryzowanym systemie korzeniowym są bardziej konkurencyjne niż rośliny bez mikoryzy. Mikoryza silnie oddziałuje na: zaopatrzenie roślin w wodę i składniki pokarmowe, stan fizjologiczny roślin i przebieg podstawowych procesów biochemicznych (np. fotosyntezę), wspiera rośliny w walce ze stresami powodowanymi przez czynniki abiotyczne i biotyczne. Z praktyki wiemy, że owoce z roślin mikoryzowanych są ładniejsze, lepiej wybarwione, słodsze, smaczniejsze, stanowią bogatsze źródło składników pokarmowych i substancji biologicznie czynnych, np. antyoksydantów, witamin, fenoli. Owoce także lepiej się przechowują, są trwalsze po zbiorze.
Poprzedni materiał poświęciliśmy zjawisku retencji – zatrzymywania wody w glebie. Wiemy, że zwiększenie zawartości próchnicy w glebie oraz regulacja odczynu wpływają na zwiększenie zdolności gleby do zatrzymywania wody. Teraz pojawia się pytanie czy wodą w glebie (zgromadzoną i dostarczaną do niej wraz z nawadnianiem) możemy efektywnie zarządzać?
Odpowiedź nie wydaje się łatwa, ale od czego mamy przykłady krajów, gdzie mimo stosunkowo niskich opadów, słabych gleb, ograniczonych zasobów wody słodkiej prowadzi się wydajną produkcję ogrodniczą. Otóż, w takich warunkach w trakcie nawadniania powszechne staje się stosowanie specjalistycznych polepszaczy doglebowych, pozwalających optymalizować ilość wody stosowanej do nawadniania. Przykładem takiego rozwiązania jest, wprowadzony na polski rynek przez Bioagris polepszacz gleby SLICK. Preparat został stworzony przez hiszpańskich ogrodników, gospodarujących w trudnych warunkach klimatyczno-glebowych. Nasz nowy polepszacz, obok preparatów Xsteress i BioCal jest kolejnym orężem do walki ze stresami. SLICK stanowczo wyróżnia się swoim składem, który został tak zaprojektowany, aby działać w praktycznie wszystkich warunkach glebowych, zarówno na glebach ciężkich jak i lekkich oraz w substratach torfowych. SLICK zawiera dwa typy substancji powierzchniowo czynnych: Poloksamer i etoksylowaną aminę kokosową oraz aminokwasy. Zastosowany wraz z wodą do nawadniania, poprawia jej dystrybucję zarówno w pionowym, jak i poziomym ruchu wody w glebie. Na glebach lekkich ogranicza przemieszczanie się wody w głąb profilu glebowego zatrzymując ją w zasięgu systemu korzeniowego. Stosowany na glebach ciężkich, zlewnych, słabo przepuszczalnych, pomaga wodzie przesiąkać do strefy korzeniowej. Ogranicza tym samym straty wody wynikające z przesiąkania wody poza zasięg korzeni na glebach lekkich oraz ogranicza straty wody wynikające ze spływów powierzchniowych, z którymi mamy do czynienia na glebach ciężkich, zlewnych. Na glebach lekkich ogranicza tym samym także straty nawozów stosowanych w fertygacji. Przeprowadzone doświadczenia oceniające zdolność do zatrzymywania wody w glebie (ograniczenie przesiąkania) wskazują, że dodatek SLICK pozwala na zaoszczędzenie do 28% wody poprzez ograniczenie przesiąkania poza zasięg systemu korzeniowego. Woda związana ze SLICK wolniej paruje z gleby (mniejsza ewaporacja). Przeprowadzone przez nas doświadczenia wskazują, że takie straty można zmniejszyć poprzez zastosowania SLICK nawet o 20%. Efektywny ruch wody w glebie ogranicza także możliwość zalania systemu korzeniowego oraz pozwala zachować w glebie odpowiednie stosunki powietrzno-wodne, sprzyjające rozwojowi korzeni roślin oraz mikroorganizmów glebowych.
Ważną rolę w składzie preparatu odgrywają także aminokwasy. SLICK jest szczególnie bogaty w kwas glutaminowy, glicynę i lizynę. Aminokwasy zawarte w SLICK aplikowane doglebowo optymalizują pobieranie składników pokarmowych, sprzyjają rozwojowi systemu korzeniowego, ograniczają stres suszy oraz wpływają pozytywnie na bioróżnorodność mikroorganizmów glebowych. Polepszacz ten możemy stosować na wszystkich rodzajach gleb, przez wszelkie systemy nawadniania oraz we wszystkich uprawach. SLICK można aplikować razem z nawozami stosowanymi do fertygacji (przez systemy nawadniania kroplowego). Pierwsza dawka aplikujemy w czasie pierwszego nawadniania po posadzeniu roślin – 1L/ha, kolejne dawki 1 L/ha co miesiąc. Możliwy jest podział kolejnych dawek na 4 aplikacje po 0,25 L/ha, co 7 dni, czyli dawka 1 L/ha działa przez okres około 1 miesiąca, 0,25 L/ha działa około 7 dni. SLICK możemy również zastosować przez zraszacze. Pierwsza dawka przy takim sposobie aplikacji wynosi 3 L/ha, kolejne dawki to 1 L/ha miesięcznie, z możliwością podziału na cztery zabiegi po 0,25 L/ha, co 7 dni.
Przy użyciu SLICK można także przyspieszyć nasączanie wodą substratów torfowych, szczególnie tych silnie przeschniętych. Mają one przez to lepsze właściwości późniejszym okresie np. wzrostu rozsady – łatwiej je powtórnie nawodnić, wolniej przesychają, lepiej trzymają wilgoć i składniki pokarmowe. Zastosowanie SLICK do nawadniania czy fertygacji pozwala na skuteczniejsze wykorzystywanie i celowe zarządzanie wodą w nawadnianiu. Może być narzędziem ograniczającym koszty zużycia wody przeznaczonej do nawadniania, szczególnie w warunkach, gdy jest jej coraz mniej a nawadnianie kosztuje coraz więcej.
Niestety, nie cała woda, która znajduje się w glebie jest dostępna dla roślin uprawnych. Wynika to z faktu, że woda może znajdować się w glebie pod różnymi postaciami, które mają różny stopień związania np. z koloidami glebowymi i cząstkami gleby.
Stosując to kryterium możemy wyróżnić:
wodę krystalizacyjną,
wodę występującą w glebie pod postacią lodu czy też pary wodnej,
wodę związaną siłami molekularnymi (higroskopowa i błonkowata),
wodę kapilarną,
wodę grawitacyjną,
wodę gruntową.
W wymienionym szeregu kolejno maleją siły wiązania wody przez glebę i rośnie jej dostępność dla roślin. Mogą one pobierać wodę z gleby jedynie, gdy siła ssąca systemu korzeniowego jest równa lub większa od sił wiążących ją w glebie. Rośliny mogą wykorzystywać wodę przytrzymywaną w glebie z siłą maksymalnie 15 000 hPa. Do wody łatwo dostępnej dla roślin możemy zaliczyć wodę grawitacyjną wolno przesiąkającą przez glebę oraz część wody kapilarnej, która jest wiązana przez glebę z siłą do około 5000 hPa. Woda trudnodostępna jest przytrzymywana w glebie z siłą do około 15000 hPa, jest to graniczna wartość pobierania przez rośliny. Przy przekroczeniu tej wartości woda staje się niedostępna dla roślin (ciśnienie ponad 15 000 hPa) i rozpoczyna się proces ich więdnięcia. Paradoksalnie więdnięcie roślin następuje w różnych glebach, przy różnej zawartości wody. Zależy to od siły ssącej gleby, a ta zależy między innymi od składu mechanicznego, zawartości koloidów glebowych i substancji organicznej. Punkt trwałego więdnięcia dla gleb piaszczystych może nastąpić przy 2% objętościowych wody w glebie, natomiast w glebie gliniastej przy zawartości wody na poziomie 35%.
Dbając o glebę – wykonując zabiegi agrotechniczne powinniśmy mieć na uwadze działania, które potencjalnie wpływają na ilość wody dostępnej dla roślin – zabiegi wpływające na wielkość retencji wody w glebie. Retencję rozumiemy jako zdolność gleby do zatrzymywania wody. Zdolność ta zależy głównie od składu granulometrycznego i struktury gruzełkowatej gleby. O powstawaniu i utrzymywaniu tej struktury decyduje szereg czynników, ale najważniejsze znaczenie mają:
odpowiednia zawartość próchnicy
odczyn gleby: obojętny lub zbliżony do obojętnego
Myśląc o budowaniu satysfakcjonującej retencji wody w glebie, należy pamiętać o stałym dbaniu o zawartość substancji organicznej (próchnicy) oraz o regularnym korygowaniu odczynu gleby. Zwiększanie zawartość substancji organicznej w glebie, w tym próchnicy możemy wykonywać długofalowo i doraźnie – na przykład stosując różnego rodzaju preparaty oparte na kwasach humusowych. Takich rozwiązań w Polsce i Europie jest bardzo wiele. W niektórych krajach, chociażby w takich jak Hiszpania, są one stałym elementem agrotechniki, szczególnie w uprawach ogrodniczych prowadzonych pod osłonami. Wśród tego typu rozwiązań wyróżnia się nawóz BLACKJAK, ponieważ jest to skoncentrowana wodna zawiesina mikronizowanego leonardytu. Dzięki unikalnej metodzie produkcji – mikronizacji – zachowuje wszystkie zawarte w nim składniki aktywne oraz działa dwufazowo. Pierwsza faza składająca się z kwasów huminowych, fulwowych i humin działa natychmiast po zastosowaniu. Druga faza, oparta na mikrocząsteczkach leonardytu, wnika do gleby bądź substratów torfowych tworząc depozyt (zapas), z którego powoli uwalniają się i działają składki aktywne – kwasy humusowe i huminy. Takie podejście do formułowania nawozu zapewnia działanie natychmiastowe i długofalowe a także znakomicie ogranicza straty kwasów humusowych wynikające z wymywania ich w głąb gleby – poza zasięg systemu korzeniowego roślin. Dodatkowo zastosowanie dolistne nawozu organicznego BLACKJAK wzmacnia w roślinie cały szereg procesów fizjologicznych, będących następstwem uruchamiania odpowiednich genów oraz związanych z nimi procesów, między innymi odpowiedzialnych za:
gospodarkę hormonalną, podziały i wydłużanie się komórek,
oddychanie, syntezę ATP (procesy kumulacji i wykorzystania energii),
W największym zagłębiu paprykowym zaczęły się siewy na wczesne nasadzenia pod nieogrzewane osłony. Rośliny już od momentu wschodów mają duże wymagania. Jak wspomagać rozsadę papryki na etapie produkcji rozsady?
Wsparcie siewek możemy rozpocząć już na etapie przygotowywania substratu torfowego, którym wypełnimy multiplaty. Do nawodnienia wspomnianego substratu możemy wykorzystać wodę z dodatkiem wielofunkcyjnego adiuwantu doglebowego SLICK w stężeniu 0,3%. Jest to preparat oparty na mieszaninie substancji powierzchniowoczynnych oraz aminokwasów pomagających zarządzać wodą przeznaczoną do podlewania roślin. SLICK przyspiesza i ułatwia nasiąkanie wodą (szczególnie przesuszonych substratów torfowych). Na późniejszym etapie produkcji rozsady pozwala łatwiej przesiąkać wodzie w głąb multiplatu, mimo przeschniętej warstwy wierzchniej torfu. Dodatek SLICK ogranicza także parowanie wody z multiplatów, przyczynia się tym samym do oszczędności wody i czasu przeznaczonego na nawadnianie. Aminokwasy zawarte w preparacie wspierają rozwój systemu korzeniowego a także poprawiają wykorzystanie składników pokarmowych z substratu. Dodatkowo, wspierają rozwój mikroorganizmów glebowych.
Wsparcie siewek możemy kontynuować, podlewając rośliny biologicznym fungicydem POLYVERSUM WP. Biofungicyd efektywnie działa na ważne patogeny pochodzenia glebowego powodujące fytoftorozę, zgorzel podstawy łodygi, fuzariozę oraz zgniliznę twardzikową. Zgodnie z obecnie obowiązującym rozporządzeniem dotyczącym przyznawania i wypłaty płatności w ramach ekoschematów na rzecz klimatu i środowiska w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027, można otrzymać płatności do zastosowanej biologicznej ochrony. POLYVERSUM WP jest biologicznym środkiem ochrony roślin, więc po zastosowaniu należy złożyć odpowiednie dokumenty, zgodnie z wytycznymi rozporządzenia, aby otrzymać dopłatę do biologicznej ochrony, dzięki czemu wykorzystanie środka POLYVERSUM WP staje się zdecydowanie bardziej opłacalne.
W późniejszym okresie możemy zadbać o rośliny podlewając je nawozem BLACKJAK. Myśląc o zastosowaniu BLACKJAK, pamiętajmy, że jest on skoncentrowaną wodną zawiesiną mikronizowanego leonardytu. Dzięki unikalnej metodzie produkcji – mikronizacji – zachowuje wszystkie zawarte w nim składniki aktywne oraz działa dwufazowo. Pierwsza faza składająca się z kwasów huminowych, fulwowych i humin działa natychmiast po zastosowaniu. Druga faza, oparta na mikrocząsteczkach leonardytu, wnika do gleby bądź substratów torfowych tworząc depozyt (zapas), z którego powoli uwalniają się i działają składki aktywne – kwasy humusowe i huminy. Takie podejście do formułowania nawozu zapewnia działanie natychmiastowe i długofalowe a także znakomicie ogranicza straty kwasów humusowych wynikające z wymywania ich w głąb gleby – poza zasięg systemu korzeniowego roślin.
Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć szczególną uwagę na stosowane zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia i symbole ostrzegawcze umieszczone w etykietach oraz przestrzegaj zalecanych środków bezpieczeństwa.
Niezależnie od rozwoju techniki, postępu w agrotechnice, postępu biologicznego, uprawianych odmian, gleba i wodą są, i pozostaną na zawsze podstawowymi zasobami, niezbędnymi do produkcji roślinnej. Prawidłowe gospodarowanie wodą i glebą jest fundamentem rentowności gospodarstwa, szczególnie teraz, gdy mamy do czynienia z gwałtownymi i nieprzewidywalnymi zjawiskami atmosferycznymi: okresowymi suszami, nawalnymi opadami, coraz bardziej zauważalnym ociepleniem klimatu.
Wiemy doskonale, że gleba jest skomplikowanym układem wzajemnie powiązanych ze sobą faz: stałej (w której wyróżniamy także fazę żywą gleby), ciekłej i gazowej. Woda, a właściwie roztwór glebowy zawierający rozpuszczone związki nieorganiczne, organiczne i jej wzajemne relacje z powietrzem glebowym wpływają na większość fizycznych, chemicznych, i biologicznych właściwości gleby. Woda jest środowiskiem dla przebiegu reakcji chemicznych zachodzących w glebie, substratem wykorzystywanym do tych reakcji, warunkuje wzrost i rozwój roślin oraz mikroorganizmów glebowych. Można zaryzykować stwierdzenie, że bez wody nie ma życia – nie ma życia w glebie oraz na jej powierzchni.
Wiele ostatnich sezonów wegetacyjnych charakteryzuje się bardzo zmiennymi warunkami atmosferycznymi. Szacuje się, że na przestrzeni ostatnich 600 lat susze występowały na terenie Polski z częstotliwością od 19 do 25 razy w każdym 100-leciu. Niestety w ostatnich latach susze pojawiają się coraz częściej – w latach 2001-2012 wystąpiły aż 5-krotnie. Dodatkowo, sytuację pogarsza zwiększająca się zmienność warunków atmosferycznych – występowanie coraz silniej zarysowanych okresów niedoborów (susze) i nadmiarów opadów (nawalne deszcze). W ostatnich latach obserwujemy wzrost: temperatury powietrza, intensywności promieniowania słonecznego oraz prędkości wiatru – zwiększających straty wody z gleby i pogłębiających deficyt wody w glebie. Podstawowym jej źródłem w glebie są opady atmosferyczne i nawadnianie. Średnia roczna suma opadów w Polsce wynosi około 550-600 mm, z wahaniami od 500-550 mm w części środkowej kraju, do 600-650 mm na północy i południu kraju oraz ponad 1000 mm w górach. Niestety, charakterystyczną cechą klimatu naszego kraju jest duża zmienność opadów i temperatury powodowana ścieraniem się mas powietrza oceanicznego i kontynentalnego. Średnia roczna, realna suma opadów, występująca w niektórych rejonach Polski jest niestety mniejsza niż potrzeby wodne uprawianych tam roślin.
O zaopatrzeniu roślin w wodę decydują głównie:
opady atmosferyczne – ich wielkość i rozłożenie w czasie sezonu wegetacyjnego
retencja glebowa – zdolność do zatrzymywania i oddawania wody roślinom
podsiąkanie wody z głębszych warstw gleby – jeżeli takie zasoby występują glebie
nawadnianie – zgodne z potrzebami danego gatunku
Na wielkość i rozłożenie opadów atmosferycznych w sezonie wegetacyjnym nie mamy i nie będziemy mieć wpływu, jest to poza naszym zasięgiem. Możemy mieć jednak ogromny wpływ na retencję wody w glebie, dostępność wody dla roślin. Możemy także lepiej zarządzać wodą przeznaczoną do nawadniania oraz poprawić efektywność jej wykorzystywania przez rośliny.
W jaki sposób i przy udziale jakich narzędzi możemy zarządzać wodą w glebie? Jaka jest dostępność wody i jej wykorzystanie przez rośliny? O tym przeczytacie w kolejnych, naszych materiałach poświęconych wodzie glebowej.
Brokuły i kalafiory z sezonu letniego są już dostępne. Niedługo zaczyna się okres sadzenia tych, które będą towarzyszyć nam jesienią. Plantatorzy przygotowujący rozsadę, mają jeszcze czas, aby poprawić jakość swoich sadzonek, np. wesprzeć rozwój systemu korzeniowego lub ograniczyć stres replantacji. Z jakich rozwiązań warto korzystać w szczególności?
BLACKJAK – poprawa wzrostu korzeni
Popularny oraz ceniony przez plantatorów BLACKJAK to pewne rozwiązanie w trakcie upraw brokułów i kalafiorów. Pomaga on w rozrastaniu się systemu korzeniowego warzywa, w efekcie czego, siewki wytwarzają więcej drobnych korzeni. Kwasy humusowe i mikronizowany leonardyt, zawarte w BLACKJAK, ułatwiają pobieranie składników pokarmowych przez korzenie oraz chronią składniki pokarmowe przed wypłukaniem z substratu, w którym rośnie rozsada. Środek ten ogranicza również stres związany z sadzeniem roślin na miejsce stałe. BLACKJAK skutecznie wzmacnia w roślinie także cały szereg procesów fizjologicznych, będących następstwem uruchomienia odpowiednich genów oraz związanych z nimi procesów, odpowiedzialnych m.in. za: ⦁ gospodarkę hormonalną, podziały i wydłużanie się komórek ⦁ oddychanie, syntezę ATP (procesy kumulacji i wykorzystania energii) ⦁ metabolizm azotu ⦁ szlaki sygnałowe odpowiedzi na warunki stresowe ⦁ pobieranie i transport fosforu w roślinie.
VAPORGARD – ograniczenie transpiracji
VAPORGARD jest rozwiązaniem, po które z całą pewnością warto sięgnąć w uprawie brokułów i kalafiorów. Służy on do ograniczenia transpiracji rozsad warzyw po posadzeniu ich w polu. Zabieg tym adiuwantem należy wykonywać opryskiwaczem plecakowym. Wówczas powinno się opryskiwać rozsadę dokładnie przed wysadzeniem na miejsce stałe. Zalecane stężenie preparatu to 1-2% – w zależności od spodziewanych warunków po wysadzeniu. VAPORGARD skutecznie ogranicza transpirację – parowanie wody z roślin nawet o 20%. Dzięki czemu sadzonki lepiej się przyjmują. W efekcie plantatorzy zyskują co najmniej kilka dni dodatkowego okresu wegetacji roślin, co przekłada się na większy plon.
Jak dbać o rośliny kalafiorów i brokułów po zawiązaniu róż? Jeżeli zależy nam na: ⦁ utrzymaniu zwartości róży, ⦁ opóźnieniu żółknięcia i niechcianego zakwitania, ⦁ utrzymaniu trwałości pozbiorczej, ⦁ wielkości róży, związanej z wydłużeniem okresu wegetacji,
to powinniśmy zastosować kolejne narzędzie dostarczane przez Bioagris – nawóz XSTRESS. W przypadku brokułów letnich i jesiennych warto używać dawki 1,5 l/ha. Powinno wykonać się zabieg w momencie, gdy róże osiągną średnicę 5-6 cm. W brokułach letnich możemy powtórzyć czynność w dawce 1 l/ha już po kilku dniach. Natomiast w przypadku brokułów jesiennych – zależnie od warunków atmosferycznych – wykonujemy zabieg co 7-10 dni. W kalafiorach pierwszy zabieg wykonuje się wtedy, gdy róże osiągną średnicę 7 cm. W przypadku kalafiorów, w zależności od warunków atmosferycznych, czynność należy powtórzyć po 7-10 dniach w dawce 1 l/ha.
PROETECTOR – adiuwant wielofunkcyjny
W produkcji brokułów i kalafiorów swoje zastosowanie ma jeden z naszych wielofunkcyjnych środków – PROTECTOR. Poza samym pozytywnym wpływem na skuteczność ochrony roślin, ogranicza on również występowanie gnicia róż, powodowanego przez chorobotwórcze bakterie. PROTECTOR naprawia i odwarza występującą naturalnie na roślinach brokułów i kalafiorów warstwę woskową, zapobiegającą zatrzymywaniu się wody na różach. Mniej wody oznacza mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia bakterioz.
Jeżeli chcesz, żeby Twoje brokuły i kalafiory odznaczały się wysoką jakością oraz dłużej wyglądały świeżo, postaw na produkty naturalnego pochodzenia, które z łatwością Ci w tym pomogą!
Konsumenci kupują owoce jagodowe, w tym maliny, w sposób planowy – głównie wykorzystując je do przygotowania różnego rodzaju przetworów. Nierzadko zdarza się również, że traktuje się je jako zdrową przekąskę. Natomiast, niezależnie od celu zakupu, konsumenci w pierwszej kolejności wybierają owoce duże, dobrze wybarwione, nieuszkodzone w czasie zbioru i obrotu oraz sprawiające wrażenie świeżych i dojrzałych, ale nie przejrzałych, bez oznak sokowania. Jednakże, żeby owoce mogły spełniać wszystkie wymagania konsumenta, plantatorzy muszą wykazać się dużym zaangażowaniem i wiedzą w trakcie całego procesu uprawy. Zwłaszcza dotyczy to malin, które są bardzo delikatne i wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne i choroby. , przez co łatwo o różnego rodzaju uszkodzenia, czy też choroby. Obecnie na rynku środków produkcji jest przynajmniej kilka ciekawych rozwiązań wspierających zachowanie jakości malin w czasie obrotu owocami.
XSTRESS – recepta na świeże owoce
Środkiem, po który z pewnością warto sięgnąć w trakcie uprawy malin jest XSTRESS. Jest to nawóz stosowany w uprawie malin od wielu lat, a jego skuteczność została udowodniona. Produkt ten ogranicza przejrzewanie owoców oraz pomaga im utrzymać swoją świeżość przez znacznie dłuższy czas. XSTRESS zastosowany w sekwencji zabiegów: pierwszy zabieg na 3-4 dni przed pierwszym zbiorem w dawce 1,5 l/ha, a następne w trakcie trwania zbiorów, co 5 do 7 dni, wpływa efektywnie na ograniczanie procesów przejrzewania owoców malin. W doświadczeniach stwierdzaliśmy pozytywny wpływ XSTRESS na: ⦁ ograniczenie syntezy etylenu w owocach nawet o 25%, ⦁ ograniczenie ich oddychania nawet o ponad 30%, ⦁ zachowanie jędrności owoców o około 40%, (w stosunku do kontroli nie traktowanej XSTRESS). XSTRESS przesuwa syntezę etylenu na korzyść syntezy poliamin. Powoduje to ograniczenie procesów związanych z przejrzewaniem owoców i zachowaniem przez dłuższy czas ich świeżości.
POLYVERSUM WP – ochrona przed pleśnią i zamieraniem pędów
Sprawdzonym i polecanym rozwiązaniem w uprawie malin jest biologiczny fungicyd POLYVERSUM WP. POLYVERSUM WP może być stosowany na plantacjach przez opryskiwanie. Chroni rośliny malin przed zamieraniem pędów oraz owoce – przed szarą pleśnią. Może być także zastosowany po zbiorze i schłodzeniu owoców w obiekcie przechowalniczym przez zamgławianie owoców. Taki sposób szczególnie polecamy plantatorom, którzy planują dłuższy transport owoców..
Jeżeli chcesz zadbać o jakość swoich malin, warto wesprzeć się naturalnymi środkami ochrony roślin.
EFEKTYWNOŚĆ GIBERELIN A BLACKJAK Efektywność działania giberelin jest w bardzo dużym stopniu uzależniona od warunków pogodowych. Aby były one skuteczne temperatura otoczenia nie może być niższa niż 180C. Dodatek preparatu BlackJak do giberelin może pozwolić je stosować w niższych temperaturach z pełną skutecznością. WPŁYW BLACKJAK NA SKUTECZNOŚĆ GIBERELIN W UPRAWIE GRUSZY W 2013 przeprowadzono doświadczenie nad możliwością ograniczenia dawki giberelin poprzez dodatek BlackJak. Rezultaty zdecydowanie pokazują, że mimo ograniczenia dawki giberelin o 30%, dodatek BlackJak spowodował zdecydowany wzrost liczby owoców na drzewach w porównaniu do standardowej dawki giberelin, co przy zachowaniu średniej wagi owocu wpłynęło bardzo wyraźnie na wzrost plonu. 20
WPŁYW BLACKJAK NA SKUTECZNOŚĆ GIBERELIN W OGRANICZENIU ORDZAWIENIA JABŁEK Giberyliny sa powszechnie stosowanie do ograniczenia ordzawień owoców. O efektywnym działaniu mówimy, gdy ogranicza ordzawienie o ok 20%. W 2013 roku przeprowadzone były doświadczenia w Instytucie Praktycznego Sadownictwa przez prof. Annę Bielenin, nad wpływem BlackJak na skuteczność giberelin w ograniczaniu ordzawienia jabłek. Warunki pogodowe wyjątkowo sprzyjały ordzawieniom, a jednocześnie były wyjątkowo niekorzystne dla giberelin. Rezultaty pokazały że dodatek BlackJak zdecydowanie wspomógł skuteczność zastosowanych giberelin.
Co to jest BLACKJAK? BlackJak to zawiesina leonardytu pochodzącego z kopalń położonych w Północnej Dakocie – USA. Stosowanie go bardzo silnie zwiększa wzrost masy korzeniowej, szczególnie korzeni bocznych. Stosowany w mieszaninach poprawia efektywność innych nawozów dolistnych, hormonów roślinnych i środków ochrony roślin. Co to jest Leonardyt? Złoża leonardytów powstały w piątym okresie ery paleozoicznej w Karbonie z rozkładu resztek roślinnych obumarłych bez dostępu do powietrza. Kopalina ta jest formą pośrednią między torfem a węglem brunatnym. Pokłady leonardytów znajdują się bezpośrednio nad złożami węgla brunatnego. Zawierają one szereg substancji organicznych, miedzy innymi pełne spektrum substancji humusowych:
CZYM RÓŻNI SIĘ BLACKJAK OD INNYCH PREPARATÓW POCHODZĄCYCH Z LEONARDYTU? Klasyczne preparaty humusowe są efektem ekstrakcji leonardytu przy użyciu silnej zasady, w wyniku tego do roztworu przechodzą jedynie substancje rozpuszczalne w zasadach: kwasy fulwowe i humusowe, tracone są natomiast kwasy ulmowe i huminy oraz szereg dotychczas niepoznanych substancji. Dodatkowym skutkiem ekstrakcji jest zasadowe pH wynoszące w zależności od preparatu od 9 do nawet 10,5.
Co to jest BLACKJAK? BlackJak zawiera wszystkie składniki leonardytu (ponieważ jest jego zawiesiną). pH ok. 5,5 umożliwiające mieszanie BlackJak praktycznie z wszystkimi substancjami chemicznymi.
Chlorowodorek propamokarbu (Previcur Energy 840 SL)
30
Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zapoznaj się z zagrożeniami i postępuj zgodnie ze środkami ostrożności wymienionymi na etykiecie.
UWAGA: NIE STWIERDZONO JAKICHKOLWIEK NEGATYWNYCH REAKCJI PODCZAS UŻYWANIA MIESZANEK PONIŻEJ WYMIENIONYCH PREPARATÓW Z PROTECTOREM, JEDNAKŻE FIRMA BIOAGRIS NIE MOŻE BRAC ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA JAKOŚĆ WODY ORAZ STAN UŻYWANEGO OPRYSKIWACZA. O ILE WYSTĄPIĄ JAKIEKOLWIEK WATPLIWOŚCI ZALECA SIĘ WYKONANIE TESTU W MAŁEJ OBJETOŚCI
Straty powstające podczas przechowywania sięgają niekiedy kilkudziesięciu procent, czyniąc często uprawę nieopłacalną. Główna metoda jest stosowanie preparatów chemicznych przed zbiorem. Od kilku lat z bardzo dobrymi rezultatami zaczęto stosować jako ostatni zabieg biologicznym preparatem Polyversum WP. Jednak zabiegi w polu mają kilka wad, które powodują często ich niezadowalającą skuteczność. W okresie zbiorów, szczególnie jesienią, panują zwykle niesprzyjające warunki pogodowe utrudniające a często wręcz uniemożliwiające wykonanie prawidłowego zabiegu. Ponadto w polu opryskujemy całą roślinę wraz z częściami, które zostają następnie usunięte, np w przypadku kapusty duża cześć preparatów znajdzie się na usuwanych liściach zewnętrznych. Dlatego też od kilku lat były prowadzone prace mające na celu wypracowanie metody umożliwiającej zabezpieczanie płodów przed chorobami po-zbiorczymi w przechowalni, tak aby uniknąć wyżej wymienionych wad.
ZAMGŁAWIANIE NA ZIMNO
Grzybnie szarej pleśni zjedzona przez Pytium oligandrum , przed i 2 dni po zamgławianiu na zimno
Pierwsze próby zamgławiania komór Polyversum WP podjęte były przy użyciu zamgławiaczy na zimno, przyniosły one pozytywne efekty aczkolwiek nie były one w 100 % satysfakcjonujące ze względu na zbyt mała prężność mgły a co z a tym idzie zbyt małą penetrację wewnątrz skrzyń.
ZAMGŁAWIANIE NA GORĄCO
Dużo większą próżność pary uzyskujemy gdy do wytworzenia mgły użyjemy wytwornic mgły na gorąco. Tu jednak pojawiał się problem temperatury u wylotu, która może być zabójcza dla organizmów żywych, fakt ten eliminował użycie zwykłych maszyn. Na szczęście firma PulsFogg wypuściła na rynek serię BIO, charakteryzującą się dodatkową parą dysz chłodzących, co powoduje obniżenie temperatury mgły do ok 50 o C, co przy krótkim kontakcie jest temperaturą bezpieczną dla zarodników Pythium oligandrum . Próby wykonywane przez ostanie dwa lata przy użyciu PulsFogg K-22 i jego większego odpowiednika K-30 , przyniosły doskonałe efekty, praktycznie we wszystkich roślinach w których metoda ta była testowana.
Penetracja mgły wewnatrz komory przechowalniczej
Szczególnie sprawdziła się w przechowywaniu kapust głowiastych i kapusty pekińskiej. Bardzo ciekawa obserwacją było również to, że praktycznie we wszystkich przypadkach zamgławiane kapusty były dużo bardziej zielone niż w kontroli.Bardzo podobny efekt uzyskano przy przechowywaniu gruszek.
Kapusta głowiasta przechowywana do kwietnia
bez zamgławiana zamgławiana
Gruszka Konferencja przechowywana do Marca
bez zamgławiania zamgławiana
Trochę gorzej wypadła w przechowywaniu warzyw korzeniowych gdy w skrzyniach znajdowała się duża ilość ziemi blokująca penetracje mgły, ale już w przypadku selera oczyszczonego rezultaty były znakomite.
PRZECHOWANIE KRÓTKOTRWAŁE
Zamgławianie Polyversum zastosowano również do ochrony warzyw krótko przechowywanych, jak np bób. Bób przechowywano przez okres 4 tygodni, eliminując praktycznie porażenie, podczas gdy w kontroli już po upływie 2 tygodni straty wyniosły praktycznie 100 %. Podobne doświadczenia prowadzono na owocach jagodowych (truskawka, borówka amerykańska) uzyskując znaczne wydłużenie okresu przechowania.
Bób po 4 tyg przechowywania
bez zamgławiania zamgławione
REJESTRACJA
Ponieważ metoda ta nie pozostawia jakichkolwiek pozostałości stwarzających zagrożenie dla człowieka metoda została oficjalnie uznana za bezpieczną do stosowania co pozwoliło na uzyskanie pierwszych rejestracji małoobszaraowych. Niestety ze względu na przepisy rejestracyjne zakres jest ograniczony.
Tak wygląda porównanie łuszczyn z pola opryskanego podczas kwitnienia preparatem BIOCAL ze standardowym stanowiskiem. Niedługo materiał filmowy z Zamojszczyzny.
Wybierz sklep partnerski, w którym chcesz zrobić zakupy
wPolu.pl
Sklep dlaroslin.pl
Informacja dla właścicieli sklepów internetowych z produktami agro i ogrodniczymi.
Jeśli chcesz, aby twój sklep znalazł się na powyższej liście wystarczy, że zgłosisz się po autoryzację do firmy Bioagris pisząc na email: info@bioagris.pl
Jeśli jesteś właścicielem sklepu z produktami agro ale nie masz jeszcze sklepu internetowego, zgłoś się do Nas. Pomożemy ci NIEODPŁATNIE założyć sklep w kilka dni. Warunkiem jest sprzedawania produktów Bioagris. Napisz na e-mail lub zadzwoń tutaj kontakt