Ładowanie..

YouTube Youtube
793 797 767 Telephone

Korzyści wynikające z mikoryzy

Rozbudowany system korzeniowy

Wpływ mikoryzy na zaopatrzenie roślin w wodę

Roślinny o dobrze zmikoryzowane, maja bardziej rozbudowany system korzeniowy, o większym zasięgu i objętości samego systemu korzeniowego, jak i rozbudowany dodatkowo o zasięg grzybni grzybów mikoryzowych. W związku z tym mogą korzystać z większych zasobów wody glebowej. Część pobranej wody jest zatrzymywana w ryzosferze i grzybni – zapasy wody wykorzystywane w czasie spadku zawartości wody w glebie. Ważną rolę w tworzeniu zapasów wody mają także wezikule – tworzące mikrozbiorniczki z zapasową wodą, zgromadzona wewnątrz korzenia. Woda z wezikul może być wykorzystywana przez rośliny w warunkach suszy. Mikoryza może wpływać także na sam proces pobierania wody, regulując potencjał wody w roślinie – ułatwiając zachowanie homeostazy wodnej, utrzymanie mniej więcej stałej wartości potencjału wody. Brzmi to dość skomplikowanie, ale sprowadza się do osiągnięcia stanu równowagi pomiędzy transpiracją a asymilacją CO2 w drodze fotosyntezy – do obu procesów potrzebne są otwarte szparki, a otwieranie aparatów szparkowych jest sterowane przez potencjał wody właśnie. Mikoryza wpływa także pozytywnie na sam transport wody w roślinie, ułatwiając go.

Wpływ mikoryzy na zaopatrzenie roślin w składniki pokarmowe

Rośliny o zmikoryzowanym systemie korzeniowym są lepiej zaopatrzone w podstawowe składniki pokarmowe. Grzyby ektomikoryzowe oraz grzyby tworzące mikoryzę erykoidalną mogą rozkładać nieorganiczne połączenia żelaza, fosforu i wapnia oraz organiczne połączenia azotu, fosforu i siarki. Składniki pokarmowe w ten sposób udostępnione trafiają do roślin i są przez niewykorzystane do wzrostu, rozwoju i plonowania. Patrząc na zasadniczą rolę mikoryzy erykoidalnej możemy stwierdzić, że głównym zadaniem grzybów jest rozkład organicznych form azotu i fosforu. Grzyby endomikoryzowe zapewniają roślinom o +80% więcej fosforu niż sama roślina byłaby w stanie pobrać z gleby oraz +25% azotu więcej niż możliwości pobierania przez rośliny niezmikoryzowane.

Wpływ mikoryzy na odporność roślin na stresy

Rośliny zmikoryzowane, z ustabilizowana mikoryzą, znacznie lepiej znoszą warunki stresowe. Mikoryza wspomaga rośliny w unikaniu, niektórych stresów oraz zwiększa tolerancję roślin na stresy. Oczywiście wspomaganie roślin przez mikoryzę jest efektywne tylko do pewnego poziomu stresu, musimy pamiętać, że rośliny zmikoryzowane nie są pancerne. Dla przykładu, unikanie suszy przez rośliny zmikoryzowane związane jest większym, głębszym i bardziej rozbudowanym systemem korzeniowym oraz zwiększeniem jego zasięgu przez grzybnię. Dzięki temu rośliny mogą wykorzystać wodę z większego obszaru. Nawet w warunkach więdnięcia rośliny zmikoryzowane później tracą turgor i szybciej odzyskują go. Tolerowanie warunków suszy przez rośliny zmikoryzowane polega na ograniczeniu odwodnienia komórek przez utrzymanie wysokiego potencjału osmotycznego. Grzyby mikoryzowe ograniczają stres suszy, jednak same też są w tych warunkach poddawane stresom. Nawet długotrwała, ale umiarkowana susza powoduje wzrost mikoryzacji korzeni, silny stres suszy ogranicza zasiedlenie korzeni, a także spada tworzenie zarodników przez grzyby.

Grzyby mikoryzowe ograniczają także pośrednio możliwość występowania chorób systemu korzeniowego. Większy, bardziej rozbudowany system korzeniowy, lepiej odżywione, zmikoryzowane rośliny są mniej wrażliwe na porażenie. Bogata mikoryza zmniejsza także liczbę miejsc, w których może być zainfekowany system korzeniowy przez patogeny. Dodatkowo grzyby mikoryzowe zaburzają komunikację pomiędzy systemem korzeniowym a sprawcą choroby, patogen nie może odszukać systemu korzeniowego i zainfekować go. Działanie bezpośrednie w przypadku grzybów endomikoryzowych, polega na szybszym uruchamianiu przez rośliny mechanizmów obronnych i ich zwiększonej aktywności.

Grzyby endomikoryzowe mają jeszcze jedną ogromną zaletę, która w praktyce możemy przekształcić na nasze korzyści. Produkują i bardzo specyficzne białka, zwane glomalinami. Glomaliny to bardzo charakterystyczne pod względem budowy i właściwościach fizykochemicznych białka o stabilnych cząsteczkach, nierozpuszczalne w wodzie i odporne na degradację, stabilizują one agregaty glebowe i chronią je przed rozbiciem. Badania glomalin wykazały odmienną budowę strukturalną niż kwasów huminowych czy fulwowych. Glomaliny są bardzo stabilnymi związkami chroniącymi agregaty glebowe przed degradacją, warunkuje to tworzenie odpowiedniej, trwałej struktury gruzełkowatej zapewniającej odpowiednie stosunki wodno-powietrzne w glebie. Gleba o odpowiedniej strukturze zapewnia roślinom lepsze warunki wzrostu, a nam łatwiejszą i lżejszą uprawę.

MycoTech Bio w praktyce rolniczej

Wydaje się, że warto zadbać o wysoki stopień zmikoryzowania systemu korzeniowego roślin, które uprawiamy, poprzez zastosowanie biopreparatów zawierających propagule grzybów mikoryzowych z rodzaju Glomus. Musimy także wiedzieć, że nie wszystkie gatunki roślin uprawnych podlegają mikoryzacji. Na przykład duża grupa roślin – kapustowate, rdestowate, goździkowate, komosowate, nie wchodzą w symbiozę z grzybami mikoryzowymi ich uprawa na dużą skalę i częsta obecność w płodozmianie ogranicza występowanie w glebie grzybów z rodzaju Glomus. Największe korzyści z zastosowania produktów mikoryzowych na bazie endomikoryzy możemy mieć w przypadku uprawy gatunków z przynajmniej kilku rodzin botanicznych np.: psiankowatych (pomidor, papryka, oberżyna), dyniowatych (ogórek, dynia, cukinia), astrowatych (sałaty), baldaszkowatych (marchew, pietruszka, seler, pasternak), liliowatych (cebula, czosnek), bobowatych (groch, soja i wiele innych gatunków), różowatych (jabłoń, grusza, truskawki, pestkowe), oraz w zbożach kłosowych, trawach i kukurydzy. W obecnej chwili na rynku biopreparatów jest, co najmniej kilka ciekawych rozwiązań opartych na grzybach endomikoryzowych z rodzaju Glomus. Wśród tych rozwiązań na uwagę zasługuje nowość na polskim rynku – nawozowy produkt mikrobiologiczny MycoTech BIO – wprowadzony na polski rynek przez Bioagris.

MycoTech BIO jest nawozowym produktem mikrobiologicznym przeznaczonym do efektywnej mikoryzacji systemu korzeniowego wielu gatunków roślin uprawnych. Składnikami aktywnymi produktu są symbiotyczne grzyby mikoryzowe z rodzaju Glomus oraz konsorcjum bakterii ryzosferowych z rodzaju Bacillus zasiedlający system korzeniowy roślin.

Poznaj mechanizm działania MychoTech BIO

Mechanizm działania MychoTech BIO.

Zastosowanie MycoTech BIO przynosi wymierne korzyści roślinom i stosującym go Plantatorom:

  • ogranicza stres replantacji po wysadzeniu rozsad
  • rośliny szybciej podejmują bezstresowy wzrost i rozwój
  • poprawia wykorzystanie składników pokarmowych z gleby
  • ograniczenia kosztów nawożenia doglebowego nawet o 20%
  • optymalizuje wykorzystanie wody z naturalnych opadów i nawadniania
  • niższe koszty nawadniania

Ogromną zaletą preparatu MycoTech BIO jest możliwość zastosowania go praktycznie na każdym etapie produkcji roślinnej:

  • w czasie produkcji rozsady w multiplatach lub doniczkach
  • w momencie wysadzania rozsady z multiplatów, doniczek
  • bezpośrednio na korzenie roślin w momencie ich sadzenia
  • doglebowo przed siewem lub sadzeniem roślin
  • w początkowym okresie wzrostu roślin, po przyjęciu się rozsady
  • w istniejących już nasadzeniach np.: drzew czy krzewów owocowych

MycoTech BIO może być zastosowany przy użyciu powszechnie dostępnych w gospodarstwach metod, nie wymaga zakupu dodatkowego sprzętu i urządzeń aplikacyjnych:

  • podlewanie roślin w multiplatach, doniczkach
  • zamaczanie multiplatów, doniczek przed wysadzeniem roślin na miejsce stałe
  • moczenie systemu korzeniowego roślin bezpośrednio przed ich sadzeniem
  • podlewanie kostek z rozsadą po ich wystawieniu na maty uprawowe
  • opryskiwanie gleby przed siewem czy sadzeniem roślin
  • fertygację lub podlewanie w czasie wegetacji roślin
  • inkorporację cieczy roboczej w głąb profilu glebowego zasiedlonego przez system korzeniowy

MycoTech BIO polecany jest w uprawie wielu gatunków roślin mikoryzujących np.:

  • Różowate: jabłoń, grusza, czereśnia, brzoskwinia, morela, malina, truskawka, poziomka, jeżyna, śliwa, pigwa, pigwowiec, róża, migdałowiec, świdośliwa, aronia, głóg, irga, ognik, jarzębina
  • Psiankowate: pomidor, papryka, bakłażan, ziemniak, tytoń, miechunka
  • Dyniowate: ogórek, dynia, cukinia, kabaczek, patison, melon, arbuz
  • Astrowate: sałaty, słonecznik, cykoria, karczoch, skorzonera, salsefia
  • Baldaszkowate: marchew, pietruszka, pasternak, seler, kminek, koper, koper włoski, anyż, lubczyk, kolendra
  • Liliowate: cebula, czosnek, por, szczypior, siedmiolatka, szalotka, szparagi
  • Bobowate: fasola zwyczajna, fasola wielokwiatowa, bób, groch, soczewica, soja, ciecierzyca, łubin, wyka, peluszka
  • Zboża np: pszenica, kukurydza

Najbardziej efektywne jest co najmniej dwukrotne zastosowanie MycoTech BIO w cyklu uprawy np. aplikacja na etapie produkcji rozsady i fertygacja roślin po posadzeniu ich na miejsce stałe.

Woda to życie – część 4. Jak zwiększyć wykorzystanie wody przez rośliny za pomocą mikoryzy?

Prowadząc produkcję rolniczą czy ogrodniczą gospodarujemy na skalę naszego gospodarstwa określonymi, posiadanymi przez nas zasobami: glebą, wodą, budżetem, maszynami, narzędziami czy infrastrukturą przechowalniczą. Podobnie rośliny, rosnące na naszych polach gospodarują zasobami, które im dostarczamy, wykorzystują na określonym poziomie, wodę z gleby, składniki pokarmowe, światło słoneczne czy przestrzeń, którą zajmują.

Woda to życie

Zdolność do wykorzystania składników pokarmowych przez poszczególne gatunki określają potrzeby pokarmowe roślin (np. ilość azotu konieczna na wyprodukowanie 1 t plonu). Zdolność do efektywnego wykorzystania wody przez rośliny możemy mierzyć współczynnikiem transpiracji, mówiącym nam o tym, ile wody musi zużyć dany gatunek na wyprodukowanie 1 kg suchej masy.  Wartości współczynnika transpiracji dla poszczególnych gatunków roślin uprawnych są bardzo zróżnicowane. Jak podaje literatura, mogą one wynosić średnio od 300 do prawie 1000 l wody na 1 kg wytworzonej suchej masy rośliny.

Tab. współczynnik transpiracji dla kilka wybranych gatunków roślin uprawnych:

Gatunek uprawnyWspółczynnik transpiracji H2O l/kg s.m.
pszenica473-559
kukurydza315-413
lucerna651-963
fasola656
marchew270-460
kapusta518-810
ogórek686
Za: S. Karczmarczyk i L. Nowak

Jak widzimy przynajmniej niektóre gatunki roślin „dość rozrzutnie” gospodarują wodą. W tym kontekście pojawia się pytanie, czy możemy mieć wpływ na poprawę wykorzystania wody przez rośliny uprawne? Aby odpowiedzieć na to pytanie warto sięgnąć do historii i to do czasów bardzo nam odległych. Historia podpowiada nam, że możemy wykorzystać do poprawy wykorzystania wody przez rośliny uprawne zjawisko mikoryzy.

Mikoryza pojawiła się w historii roślin bardzo wcześnie, towarzyszyła już pierwszym roślinom lądowym – 400 milionów lat temu, można zaryzykować stwierdzenie, że mikoryza pomogła skolonizować roślinom środowisko lądowe. Mikoryzą nazywa się symbiozę zachodzącą pomiędzy korzeniami roślin wyższych a wysoce wyspecjalizowanymi grzybami żyjącymi w glebie. Nazwa zjawiska – mikoryza pochodzi od dwóch greckich słów: mykes – grzyb, rhiza – korzeń. Mówi się, że różne rodzaje mikoryzy tworzy ponad 80% roślin lądowych, liczba grzybów wchodzących w związki mikoryzowe z roślinami wyższymi szacuje się na około 5000 – 6000 gatunków. Najbardziej rozpowszechnioną (występującą u ponad 80% roślin, w tym u większości roślin uprawnych) i najstarszą jest mikoryza endotroficzna, młodszą i mniej rozpowszechnioną jest mikoryza ektotroficzna, występuje ona u około 5% roślin, głównie nagozalążkowych drzew leśnych. Najmłodszym i najmniej rozpowszechnionym typem mikoryzy, jest mikoryza erykoidalna, występująca wyłącznie w przedstawicieli roślin wrzosowatych.

Mikoryza mikoryzą, ale co z tego wynika dla nas? Generalnie można zaryzykować takie stwierdzenie, że rośliny o silnie zmikoryzowanym systemie korzeniowym są bardziej konkurencyjne niż rośliny bez mikoryzy. Mikoryza silnie oddziałuje na: zaopatrzenie roślin w wodę i składniki pokarmowe, stan fizjologiczny roślin i przebieg podstawowych procesów biochemicznych (np. fotosyntezę), wspiera rośliny w walce ze stresami powodowanymi przez czynniki abiotyczne i biotyczne. Z praktyki wiemy, że owoce z roślin mikoryzowanych są ładniejsze, lepiej wybarwione, słodsze, smaczniejsze, stanowią bogatsze źródło składników pokarmowych i substancji biologicznie czynnych, np. antyoksydantów, witamin, fenoli. Owoce także lepiej się przechowują, są trwalsze po zbiorze.

Woda to życie. Część 3. Jak oszczędzać wodę przeznaczoną do nawadniania? (SLICK)

Poprzedni materiał poświęciliśmy zjawisku retencji – zatrzymywania wody w glebie. Wiemy, że zwiększenie zawartości próchnicy w glebie oraz regulacja odczynu wpływają na zwiększenie zdolności gleby do zatrzymywania wody. Teraz pojawia się pytanie czy wodą w glebie (zgromadzoną i dostarczaną do niej wraz z nawadnianiem) możemy efektywnie zarządzać?

Woda to życie

Odpowiedź nie wydaje się łatwa, ale od czego mamy przykłady krajów, gdzie mimo stosunkowo niskich opadów, słabych gleb, ograniczonych zasobów wody słodkiej prowadzi się wydajną produkcję ogrodniczą. Otóż, w takich warunkach w trakcie nawadniania powszechne staje się stosowanie specjalistycznych adiuwantów doglebowych, pozwalających optymalizować ilość wody stosowanej do nawadniania. Przykładem takiego rozwiązania jest, wprowadzony na polski rynek przez Bioagris adiuwant doglebowy SLICK. Preparat został stworzony przez hiszpańskich ogrodników, gospodarujących w trudnych warunkach klimatyczno-glebowych. Nasz nowy adiuwant, obok preparatów Xsteress i BioCal jest kolejnym orężem do walki ze stresami. SLICK stanowczo wyróżnia się swoim składem, który został tak zaprojektowany, aby działać w praktycznie wszystkich warunkach glebowych, zarówno na glebach ciężkich jak i lekkich oraz w substratach torfowych. SLICK zawiera dwa typy substancji powierzchniowo czynnych: Poloksamer i etoksylowaną aminę kokosową oraz aminokwasy. Zastosowany wraz z wodą do nawadniania, poprawia jej dystrybucję zarówno w pionowym, jak i poziomym ruchu wody w glebie. Na glebach lekkich ogranicza przemieszczanie się wody w głąb profilu glebowego zatrzymując ją w zasięgu systemu korzeniowego. Stosowany na glebach ciężkich, zlewnych, słabo przepuszczalnych, pomaga wodzie przesiąkać do strefy korzeniowej. Ogranicza tym samym straty wody wynikające z przesiąkania wody poza zasięg korzeni na glebach lekkich oraz ogranicza straty wody wynikające ze spływów powierzchniowych, z którymi mamy do czynienia na glebach ciężkich, zlewnych. Na glebach lekkich ogranicza tym samym także straty nawozów stosowanych w fertygacji. Przeprowadzone doświadczenia oceniające zdolność do zatrzymywania wody w glebie (ograniczenie przesiąkania) wskazują, że dodatek SLICK pozwala na zaoszczędzenie do 28% wody poprzez ograniczenie przesiąkania poza zasięg systemu korzeniowego. Woda związana ze SLICK wolniej paruje z gleby (mniejsza ewaporacja). Przeprowadzone przez nas doświadczenia wskazują, że takie straty można zmniejszyć poprzez zastosowania SLICK nawet o 20%. Efektywny ruch wody w glebie ogranicza także możliwość zalania systemu korzeniowego oraz pozwala zachować w glebie odpowiednie stosunki powietrzno-wodne, sprzyjające rozwojowi korzeni roślin oraz mikroorganizmów glebowych.

Ważną rolę w składzie preparatu odgrywają także aminokwasy. SLICK jest szczególnie bogaty w kwas glutaminowy, glicynę i lizynę. Aminokwasy zawarte w SLICK aplikowane doglebowo optymalizują pobieranie składników pokarmowych, sprzyjają rozwojowi systemu korzeniowego, ograniczają stres suszy oraz wpływają pozytywnie na bioróżnorodność mikroorganizmów glebowych. Adiuwant ten możemy stosować na wszystkich rodzajach gleb, przez wszelkie systemy nawadniania oraz we wszystkich uprawach. SLICK można aplikować razem z nawozami stosowanymi do fertygacji (przez systemy nawadniania kroplowego). Pierwsza dawka aplikujemy w czasie pierwszego nawadniania po posadzeniu roślin – 1L/ha, kolejne dawki 1 L/ha co miesiąc. Możliwy jest podział kolejnych dawek na 4 aplikacje po 0,25 L/ha, co 7 dni, czyli dawka 1 L/ha działa przez okres około 1 miesiąca, 0,25 L/ha działa około 7 dni. SLICK możemy również zastosować przez zraszacze. Pierwsza dawka przy takim sposobie aplikacji wynosi 3 L/ha, kolejne dawki to 1 L/ha miesięcznie, z możliwością podziału na cztery zabiegi po  0,25 L/ha, co 7 dni.

Przy użyciu SLICK można także przyspieszyć nasączanie wodą substratów torfowych, szczególnie tych silnie przeschniętych. Mają one przez to lepsze właściwości późniejszym okresie np. wzrostu rozsady – łatwiej je powtórnie nawodnić, wolniej przesychają, lepiej trzymają wilgoć i składniki pokarmowe. Zastosowanie SLICK do nawadniania czy fertygacji pozwala na skuteczniejsze wykorzystywanie i celowe zarządzanie wodą w nawadnianiu. Może być narzędziem ograniczającym koszty zużycia wody przeznaczonej do nawadniania, szczególnie w warunkach, gdy jest jej coraz mniej a nawadnianie kosztuje coraz więcej.

Woda to życie. Część 2. Retencja wody w glebie i pobieranie z gleby przez rośliny. (BLACKJAK)

Niestety, nie cała woda, która znajduje się w glebie jest dostępna dla roślin uprawnych. Wynika to z faktu, że woda może znajdować się w glebie pod różnymi postaciami, które mają różny stopień związania np. z koloidami glebowymi i cząstkami gleby.

Woda to życie

Stosując to kryterium możemy wyróżnić:

  • wodę krystalizacyjną,
  • wodę występującą w glebie pod postacią lodu czy też pary wodnej,
  • wodę związaną siłami molekularnymi (higroskopowa i błonkowata),
  • wodę kapilarną,
  • wodę grawitacyjną,
  • wodę gruntową.

W wymienionym szeregu kolejno maleją siły wiązania wody przez glebę i rośnie jej dostępność dla roślin. Mogą one pobierać wodę z gleby jedynie, gdy siła ssąca systemu korzeniowego jest równa lub większa od sił wiążących ją w glebie. Rośliny mogą wykorzystywać wodę przytrzymywaną w glebie z siłą maksymalnie 15 000 hPa. Do wody łatwo dostępnej dla roślin możemy zaliczyć wodę grawitacyjną wolno przesiąkającą przez glebę oraz część wody kapilarnej, która jest wiązana przez glebę z siłą do około 5000 hPa. Woda trudnodostępna jest przytrzymywana w glebie z siłą do około 15000 hPa, jest to graniczna wartość pobierania przez rośliny. Przy przekroczeniu tej wartości woda staje się niedostępna dla roślin (ciśnienie ponad 15 000 hPa) i rozpoczyna się proces ich więdnięcia. Paradoksalnie więdnięcie roślin następuje w różnych glebach, przy różnej zawartości wody. Zależy to od siły ssącej gleby, a ta zależy między innymi od składu mechanicznego, zawartości koloidów glebowych i substancji organicznej. Punkt trwałego więdnięcia dla gleb piaszczystych może nastąpić przy 2% objętościowych wody w glebie, natomiast w glebie gliniastej przy zawartości wody na poziomie 35%.

Dbając o glebę – wykonując zabiegi agrotechniczne powinniśmy mieć na uwadze działania, które potencjalnie wpływają na ilość wody dostępnej dla roślin – zabiegi wpływające na wielkość retencji wody w glebie. Retencję rozumiemy jako zdolność gleby do zatrzymywania wody. Zdolność ta zależy głównie od składu granulometrycznego i struktury gruzełkowatej gleby. O powstawaniu i utrzymywaniu tej struktury decyduje szereg czynników, ale najważniejsze znaczenie mają:

  • odpowiednia zawartość próchnicy
  • odczyn gleby: obojętny lub zbliżony do obojętnego

Myśląc o budowaniu satysfakcjonującej retencji wody w glebie, należy pamiętać o stałym dbaniu o zawartość substancji organicznej (próchnicy) oraz o regularnym korygowaniu odczynu gleby. Zwiększanie zawartość substancji organicznej w glebie, w tym próchnicy możemy wykonywać długofalowo i doraźnie – na przykład stosując różnego rodzaju preparaty oparte na kwasach humusowych. Takich rozwiązań w Polsce i Europie jest bardzo wiele. W niektórych krajach, chociażby w takich jak Hiszpania, są one stałym elementem agrotechniki, szczególnie w uprawach ogrodniczych prowadzonych pod osłonami. Wśród tego typu rozwiązań wyróżnia się nawóz BLACKJAK, ponieważ jest to skoncentrowana wodna zawiesina mikronizowanego leonardytu. Dzięki unikalnej metodzie produkcji – mikronizacji – zachowuje wszystkie zawarte w nim składniki aktywne oraz działa dwufazowo. Pierwsza faza składająca się z kwasów huminowych, fulwowych i humin działa natychmiast po zastosowaniu. Druga faza, oparta na mikrocząsteczkach leonardytu, wnika do gleby bądź substratów torfowych tworząc depozyt (zapas), z którego powoli uwalniają się i działają składki aktywne – kwasy humusowe i huminy. Takie podejście do formułowania nawozu zapewnia działanie natychmiastowe i długofalowe a także znakomicie ogranicza straty kwasów humusowych wynikające z wymywania ich w głąb gleby – poza zasięg systemu korzeniowego roślin. Dodatkowo zastosowanie dolistne nawozu organicznego BLACKJAK wzmacnia w roślinie cały szereg procesów fizjologicznych, będących następstwem uruchamiania odpowiednich genów oraz związanych z nimi procesów, między innymi odpowiedzialnych za:

  • gospodarkę hormonalną, podziały i wydłużanie się komórek,
  • oddychanie, syntezę ATP (procesy kumulacji i wykorzystania energii),
  • metabolizm azotu,
  • szlaki sygnałowe odpowiedzi na warunki stresowe,
  • pobieranie i transport fosforu w roślinie.

Woda to życie. Część 1

Niezależnie od rozwoju techniki, postępu w agrotechnice, postępu biologicznego, uprawianych odmian, gleba i wodą są, i pozostaną na zawsze podstawowymi zasobami, niezbędnymi do produkcji roślinnej. Prawidłowe gospodarowanie wodą i glebą jest fundamentem rentowności gospodarstwa, szczególnie teraz, gdy mamy do czynienia z gwałtownymi i nieprzewidywalnymi zjawiskami atmosferycznymi: okresowymi suszami, nawalnymi opadami, coraz bardziej zauważalnym ociepleniem klimatu.

Woda to życie

Wiemy doskonale, że gleba jest skomplikowanym układem wzajemnie powiązanych ze sobą faz: stałej (w której wyróżniamy także fazę żywą gleby), ciekłej i gazowej. Woda, a właściwie roztwór glebowy zawierający rozpuszczone związki nieorganiczne, organiczne i jej wzajemne relacje z powietrzem glebowym wpływają na większość fizycznych, chemicznych, i biologicznych właściwości gleby. Woda jest środowiskiem dla przebiegu reakcji chemicznych zachodzących w glebie, substratem wykorzystywanym do tych reakcji, warunkuje wzrost i rozwój roślin oraz mikroorganizmów glebowych. Można zaryzykować stwierdzenie, że bez wody nie ma życia – nie ma życia w glebie oraz na jej powierzchni.

Wiele ostatnich sezonów wegetacyjnych charakteryzuje się bardzo zmiennymi warunkami atmosferycznymi. Szacuje się, że na przestrzeni ostatnich 600 lat susze występowały na terenie Polski z częstotliwością od 19 do 25 razy w każdym 100-leciu. Niestety w ostatnich latach susze pojawiają się coraz częściej – w latach 2001-2012 wystąpiły aż 5-krotnie. Dodatkowo, sytuację pogarsza zwiększająca się zmienność warunków atmosferycznych – występowanie coraz silniej zarysowanych okresów niedoborów (susze) i nadmiarów opadów (nawalne deszcze). W ostatnich latach obserwujemy wzrost: temperatury powietrza, intensywności promieniowania słonecznego oraz prędkości wiatru – zwiększających straty wody z gleby i pogłębiających deficyt wody w glebie. Podstawowym jej źródłem w glebie są opady atmosferyczne i nawadnianie. Średnia roczna suma opadów w Polsce wynosi około 550-600 mm, z wahaniami od 500-550 mm w części środkowej kraju, do 600-650 mm na północy i południu kraju oraz ponad 1000 mm w górach. Niestety, charakterystyczną cechą klimatu naszego kraju jest duża zmienność opadów i temperatury powodowana ścieraniem się mas powietrza oceanicznego i kontynentalnego. Średnia roczna, realna suma opadów, występująca w niektórych rejonach Polski jest niestety mniejsza niż potrzeby wodne uprawianych tam roślin.

O zaopatrzeniu roślin w wodę decydują głównie:

  • opady atmosferyczne – ich wielkość i rozłożenie w czasie sezonu wegetacyjnego
  • retencja glebowa – zdolność do zatrzymywania i oddawania wody roślinom
  • podsiąkanie wody z głębszych warstw gleby – jeżeli takie zasoby występują glebie
  • nawadnianie – zgodne z potrzebami danego gatunku

Na wielkość i rozłożenie opadów atmosferycznych w sezonie wegetacyjnym nie mamy i nie będziemy mieć wpływu, jest to poza naszym zasięgiem. Możemy mieć jednak ogromny wpływ na retencję wody w glebie, dostępność wody dla roślin. Możemy także lepiej zarządzać wodą przeznaczoną do nawadniania oraz poprawić efektywność jej wykorzystywania przez rośliny.

W jaki sposób i przy udziale jakich narzędzi możemy zarządzać wodą w glebie? Jaka jest dostępność wody i jej wykorzystanie przez rośliny? O tym przeczytacie w kolejnych, naszych materiałach poświęconych wodzie glebowej.