W ostatnich latach w USA niezwykle ważną role zaczęła odgrywać jakość skórki (skin finish). jest to głównie związane z ogromnym rozwojem rynku na tzw „sliced apples” czyli owoce sprzedawane w plasterkach, przy których produkcji wymagana jest idealna skórka.

 

Dlatego też w ubiegłym roku przeprowadzono w USA bardzo ciekawe badania oceniając ordzawienie Gali oraz HoneyCrisp przy stosowaniu dwóch programów ochrony.

W obu przypadkach stosowano te same fungicydy i insektycydy, różniły się one jedynie zastosowanymi adiuwantami. W jednym zastosowane zostały adiuwanty bardzo silnie zmniejszające napięcie powierzchniowe  w drugim do każdego zabiegu dodawany był Protector (w USA pod nazwa NUFILM). 

Na odmianie niewrażliwej na ordzawianie jaka jest „Honeycrisp”  różnic w zasadzie nie było  i  w obu przypadkach ponad 99 % owoców nadawało się na świeży rynek.

 

Wyraźne różnice pojawiły się dopiero  na odmianie wrażliwej jaka jest Gala W przypadku programu z zastosowaniem Protectora  97,7 % owoców znajdowało się w najwyższej klasie handlowej (Extra Fancy)  w porównaniu do programu z dodatkiem zwilżaczy  gdzie w najwyższej klasie było jedynie 85 % owoców.